Łańcut->Dębina->Wola Dalsza->Zakrzacze, tu parę fotek:
Później powrót drogą koło TRANSSYSTEMu i przez ul Wiejską i Polną.
Info
Ten blog rowerowy prowadzi Picek z miasteczka Łańcut. Więcej o mnie. No i jeszcze parę moich fotek.Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Luty6 - 0
- 2023, Listopad1 - 0
- 2023, Wrzesień3 - 0
- 2022, Czerwiec1 - 0
- 2021, Sierpień2 - 0
- 2021, Lipiec1 - 0
- 2021, Maj1 - 0
- 2021, Kwiecień2 - 0
- 2021, Marzec1 - 0
- 2021, Luty1 - 0
- 2020, Listopad5 - 0
- 2020, Październik3 - 0
- 2020, Wrzesień7 - 0
- 2020, Sierpień2 - 0
- 2020, Lipiec9 - 0
- 2020, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj9 - 2
- 2011, Marzec2 - 0
- 2011, Styczeń4 - 0
- 2010, Sierpień2 - 0
- 2010, Lipiec1 - 0
- 2010, Maj5 - 0
- 2010, Kwiecień1 - 0
- 2009, Październik1 - 0
- 2009, Wrzesień4 - 0
- 2009, Sierpień6 - 5
- 2009, Lipiec6 - 0
- 2009, Czerwiec7 - 0
- 2009, Maj8 - 1
- 2009, Kwiecień19 - 0
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty7 - 1
- 2008, Grudzień1 - 0
- 2008, Listopad1 - 0
- 2008, Październik11 - 1
- 2008, Wrzesień7 - 1
- 2008, Sierpień28 - 1
- 2008, Lipiec23 - 0
- 2008, Czerwiec12 - 0
- 2008, Maj12 - 0
- 2008, Kwiecień9 - 1
- 2008, Marzec4 - 0
- 2008, Luty3 - 5
- 2008, Styczeń1 - 1
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Wrzesień5 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 6
- 2007, Maj14 - 0
- 2007, Kwiecień10 - 0
- 2007, Marzec2 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Luty, 2009
Dystans całkowity: | 184.28 km (w terenie 31.10 km; 16.88%) |
Czas w ruchu: | 09:38 |
Średnia prędkość: | 19.13 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.49 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 183 (93 %) |
Maks. tętno średnie: | 180 (92 %) |
Suma kalorii: | 11379 kcal |
Liczba aktywności: | 7 |
Średnio na aktywność: | 26.33 km i 1h 22m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
21.52 km
2.50 km teren
01:06 h
19.56 km/h:
Maks. pr.:46.39 km/h
Temperatura:-6.0
HR max:141 ( 72%)
HR avg:177 ( 90%)
Kalorie: 1407 kcal
Rower:Krosidło
Krótko na Zakrzacze
Niedziela, 22 lutego 2009 · dodano: 22.02.2009 | Komentarze 0
Kategoria Samotne
Dane wyjazdu:
37.18 km
2.00 km teren
01:52 h
19.92 km/h:
Maks. pr.:45.50 km/h
Temperatura:-4.0
HR max:143 ( 73%)
HR avg:180 ( 92%)
Kalorie: 2565 kcal
Rower:Krosidło
Korniaktowskie stawy...
Sobota, 21 lutego 2009 · dodano: 21.02.2009 | Komentarze 0
Wybraliśmy się z Mungiem na stawy w Korniaktowie, chociaż plan był troszkę inny. Drogi: suchy asfalt, tylko sól gdzieniegdzie trochę mocno widoczna. Rzadko śnieg i mokre drogi.
W Korniaktowie oczywiście musieliśmy zwiedzić wysepkę:
to zdjęcie właśnie z niej zrobione.
to jak na stawie na lodzie (skrzypiącym dość mocno) robiliśmy sobie fotki nawzajem
tu na zdjęciu rzeczona wysepka :)
Później udaliśmy się
w kierunku mostu drewnianego. Niestety, jak dojechaliśmy nie było tak wesoło:
Wracaliśmy tą samą drogą a na końcu ciekawostka:
Przednia przerzutka znów zamarznięta, ale sopelka jeszcze nie miałem ;]
W Korniaktowie oczywiście musieliśmy zwiedzić wysepkę:
to zdjęcie właśnie z niej zrobione.
to jak na stawie na lodzie (skrzypiącym dość mocno) robiliśmy sobie fotki nawzajem
tu na zdjęciu rzeczona wysepka :)
Później udaliśmy się
w kierunku mostu drewnianego. Niestety, jak dojechaliśmy nie było tak wesoło:
Wracaliśmy tą samą drogą a na końcu ciekawostka:
Przednia przerzutka znów zamarznięta, ale sopelka jeszcze nie miałem ;]
Kategoria Wyjazdy z Mungiem
Dane wyjazdu:
30.64 km
15.00 km teren
01:43 h
17.85 km/h:
Maks. pr.:46.92 km/h
Temperatura:-4.0
HR max:182 ( 93%)
HR avg:148 ( 75%)
Kalorie: 2826 kcal
Rower:Krosidło
jazda po śniegu2 ;]
Piątek, 20 lutego 2009 · dodano: 20.02.2009 | Komentarze 1
Znów wyjazd na śnieg. Przejechałem na Dąbrówki drogą koło Transsystemu przez kawałek Woli Dalszej. Na Dąbrówkach tuż przed lasem, po zjechaniu z głównej drogi pomagałem jakiemuś kierowcy wydostać się z samochodem z rowu bo trochę chyba zaszalał za bardzo swoim daewoo i przód już trochę uciekł poza drogę i "zamielił"...
Później wjechałem już na trakt między Dąbrówkami a Czarną.
Dziś jechało mi się tędy duużo lepiej niż ostatnio. Może nabrałem już śnieżnego doświadczenia?
A może, co bardziej prawdopodobne, sam trakt był w innym stanie i oponki się go dużo lepiej trzymały?
Gdzieś po drodze:
Po dojechaniu prawie na Czarną (w sumie to zaraz obok tamtejszych stawów), stwierdziłem że chcę jeszcze i odbiłem w stronę Zalesia (nadal traktem leśnym).
Droga dużo bardziej uklepana i jechało się trochę gorzej po muldach, opony często gubiły przyczepność. Na wysokości bobrowisk:
Tu nawet sam bobrowy staw (pod śniegiem ;) ):
Przy okazji i ja:
i mój odpoczywający rowerek:
No i ja z rowerem: (aparat stał na kasku, dlatego nie mam kasku na zdjęciu)
Po sesji wyjechałem na drogę Rakszawa-Zalesie będąc pewnym, że zastanę asfalt suchy lub mokry a tu czekała mnie niespodzianka:
Aż do Czarnej droga wyglądała mniej więcej tak samo. Albo jak na zdjęciu powyżej, albo z koleinami w których straszył czarny asfalt. Ciężko się tak jeździ. No, ale jakoś się udało, nawet bez wywrotki, chociaż z paroma poślizgami ;)
Później wjechałem już na trakt między Dąbrówkami a Czarną.
Dziś jechało mi się tędy duużo lepiej niż ostatnio. Może nabrałem już śnieżnego doświadczenia?
A może, co bardziej prawdopodobne, sam trakt był w innym stanie i oponki się go dużo lepiej trzymały?
Gdzieś po drodze:
Po dojechaniu prawie na Czarną (w sumie to zaraz obok tamtejszych stawów), stwierdziłem że chcę jeszcze i odbiłem w stronę Zalesia (nadal traktem leśnym).
Droga dużo bardziej uklepana i jechało się trochę gorzej po muldach, opony często gubiły przyczepność. Na wysokości bobrowisk:
Tu nawet sam bobrowy staw (pod śniegiem ;) ):
Przy okazji i ja:
i mój odpoczywający rowerek:
No i ja z rowerem: (aparat stał na kasku, dlatego nie mam kasku na zdjęciu)
Po sesji wyjechałem na drogę Rakszawa-Zalesie będąc pewnym, że zastanę asfalt suchy lub mokry a tu czekała mnie niespodzianka:
Aż do Czarnej droga wyglądała mniej więcej tak samo. Albo jak na zdjęciu powyżej, albo z koleinami w których straszył czarny asfalt. Ciężko się tak jeździ. No, ale jakoś się udało, nawet bez wywrotki, chociaż z paroma poślizgami ;)
Kategoria Samotne
Dane wyjazdu:
20.23 km
10.00 km teren
01:12 h
16.86 km/h:
Maks. pr.:41.52 km/h
Temperatura:-2.0
HR max:180 ( 92%)
HR avg:136 ( 70%)
Kalorie: 1698 kcal
Rower:Krosidło
kota nie ma...
Wtorek, 17 lutego 2009 · dodano: 17.02.2009 | Komentarze 0
Trzeba było w końcu spróbować swoich sił na śniegu...
Łańcut->Dąbrówki drogą główną a później już wjazd w las:
Początkowo droga naprawdę niezła i ubita, ale co dobre to się szybko kończy ;]
Niby coś tędy jeździło, ale to chyba chwilę temu...
Ogólnie - bardzo zachęcająco:
Ale oponki to nie za szerokie:
No i wyjechałem na Czarnej, skąd prosto do domu (przez ul Polną).
Łańcut->Dąbrówki drogą główną a później już wjazd w las:
Początkowo droga naprawdę niezła i ubita, ale co dobre to się szybko kończy ;]
Niby coś tędy jeździło, ale to chyba chwilę temu...
Ogólnie - bardzo zachęcająco:
Ale oponki to nie za szerokie:
No i wyjechałem na Czarnej, skąd prosto do domu (przez ul Polną).
Kategoria Samotne
Dane wyjazdu:
19.38 km
0.00 km teren
00:49 h
23.73 km/h:
Maks. pr.:53.49 km/h
Temperatura:6.0
HR max:183 ( 93%)
HR avg:164 ( 84%)
Kalorie: 1195 kcal
Rower:Krosidło
samotnie krótko
Wtorek, 10 lutego 2009 · dodano: 10.02.2009 | Komentarze 0
chłodnawo, słonecznie i wietrznie
Łańcut->Księże->Wola Dalsza->Wola Mała->Czarna->Łańcut
Łańcut->Księże->Wola Dalsza->Wola Mała->Czarna->Łańcut
Kategoria Samotne
Dane wyjazdu:
27.73 km
1.00 km teren
01:26 h
19.35 km/h:
Maks. pr.:51.95 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg:112 (%)
Kalorie: 1688 kcal
Rower:Krosidło
lasem
Niedziela, 8 lutego 2009 · dodano: 08.02.2009 | Komentarze 0
Łańcut->Wola Mała->Dąbrówki->las->Czarna->Wola Mała->Łańcut
Kategoria Wyjazdy z Zuzia
Dane wyjazdu:
27.60 km
0.60 km teren
01:30 h
18.40 km/h:
Maks. pr.:48.67 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Krosidło
początki
Sobota, 7 lutego 2009 · dodano: 08.02.2009 | Komentarze 0
Łańcut->Głuchów->Wola Dalsza->Dąbrówki->Czarna->Łańcut
Kategoria Wyjazdy z Zuzia