Dzisiejsza trasa, zaczęła się od zjazdu na Dąbrówki. Tam stwierdziłem, że na walkę z wiatrem jeszcze będzie czas, więc trochę chcąc się schować wjechałem w las i tędy jechałem w stronę Dąbrówek:


W Czarnej skierowałem się na północ, w stronę Medyni, ale skręciłem na Jasionkę. Wiało w twarz masakrycznie. Gdzieś po drodze spotkałem grupę około 40 rowerzystów jadących naprzeciw. Rozpoznałem kilka twarzy. Współczuję im powrotu pod taki wiatr, chociaż więcej osób to wachlarz bez problemu można zrobić.
Jasionka powitała mnie olbrzymimi remontami w poprzek mojej drogi:

Coś tam jednak budowa dróg idzie ;)
W Jasionce odbiłem w stronę Rzeszowa i za lotniskiem przez "wachliwy" mostek do Terliczki:

Wybierać się przez mostek nie polecam teraz, bo błota wokół pełno - robotnicy drogowi rozkopali wszystko wokół i niby przejść się da, ale jest to kosztem łażenia po bagienkach :(
Z mostku widać zarówno budowę S-19 jak i A-4 - stąd też będzie można obserwować budowę węzła między nimi :)
