Czarna-> las-> las-> las->Węgliska (to znaczy że się zgubiliśmy ;)->Zalesie->Czarna->Dąbrówki->Łańcut
Byliśmy na tej samej trasie co ja wcześniej z Mungiem. Do lasu bo gorąc niesamowity ;)
No i zgubiliśmy się. Ale fajnie było. Oboje bardzo zadowoleni i nie bardzo spaleni ;)
Jedziemy ;)
Chwilowy koniec lasu - jakaś większa polana. Super miejsce ;) Więc... Portret i autoportret ;)
Piachy, piachy i jeszcze raz piachy - droga przez lasy :/
Tak wyglądają ponacinane drzewa do zbioru żywicy:
A to co znalazłem w domu z tej trasy: kleszcz :)
Od razu pod mikroskop z nim :D
max speed: 50.14 km/h
Info
Ten blog rowerowy prowadzi Picek z miasteczka Łańcut. Więcej o mnie. No i jeszcze parę moich fotek.Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Luty6 - 0
- 2023, Listopad1 - 0
- 2023, Wrzesień3 - 0
- 2022, Czerwiec1 - 0
- 2021, Sierpień2 - 0
- 2021, Lipiec1 - 0
- 2021, Maj1 - 0
- 2021, Kwiecień2 - 0
- 2021, Marzec1 - 0
- 2021, Luty1 - 0
- 2020, Listopad5 - 0
- 2020, Październik3 - 0
- 2020, Wrzesień7 - 0
- 2020, Sierpień2 - 0
- 2020, Lipiec9 - 0
- 2020, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj9 - 2
- 2011, Marzec2 - 0
- 2011, Styczeń4 - 0
- 2010, Sierpień2 - 0
- 2010, Lipiec1 - 0
- 2010, Maj5 - 0
- 2010, Kwiecień1 - 0
- 2009, Październik1 - 0
- 2009, Wrzesień4 - 0
- 2009, Sierpień6 - 5
- 2009, Lipiec6 - 0
- 2009, Czerwiec7 - 0
- 2009, Maj8 - 1
- 2009, Kwiecień19 - 0
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty7 - 1
- 2008, Grudzień1 - 0
- 2008, Listopad1 - 0
- 2008, Październik11 - 1
- 2008, Wrzesień7 - 1
- 2008, Sierpień28 - 1
- 2008, Lipiec23 - 0
- 2008, Czerwiec12 - 0
- 2008, Maj12 - 0
- 2008, Kwiecień9 - 1
- 2008, Marzec4 - 0
- 2008, Luty3 - 5
- 2008, Styczeń1 - 1
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Wrzesień5 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 6
- 2007, Maj14 - 0
- 2007, Kwiecień10 - 0
- 2007, Marzec2 - 0
Dane wyjazdu:
42.86 km
25.85 km teren
02:37 h
16.38 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:
Czarna-> las-> las-> las->Węgliska (to znaczy że się zgubiliśmy ;)->Zalesie->Czarna->Dąbrówki->Łańcut
Sobota, 9 czerwca 2007 · dodano: 09.06.2007 | Komentarze 6
Kategoria Wyjazdy z Zuzia, Samotne
Komentarze
a_mi | 12:53 środa, 13 czerwca 2007 | linkuj
super! przepraszam za małe zamieszanie - przekonanie, że chodzi o problem z zielonym ;)
dzięki za inf. może jeszcze dziś wybiorę się do Rakszawy.. kusi mnie dalsza część tego szlaku - na Julin.. nie wiem jak to się stało, że pochodząc z Łańcuta zupełnie go nie znam!! Zong zupełny ;)
u mnie to po ok czteroletniej przerwie pierwszy sezon rowerkiem.. chyba mtb najlepiej oddaje to co najbardziej lubie - chaszczogąszcz - błoto, wertepy, podjazdy, no - piasku to nie cierpie.. a potem genialny zjazd! Ha!
Pozdrawiam!
dzięki za inf. może jeszcze dziś wybiorę się do Rakszawy.. kusi mnie dalsza część tego szlaku - na Julin.. nie wiem jak to się stało, że pochodząc z Łańcuta zupełnie go nie znam!! Zong zupełny ;)
u mnie to po ok czteroletniej przerwie pierwszy sezon rowerkiem.. chyba mtb najlepiej oddaje to co najbardziej lubie - chaszczogąszcz - błoto, wertepy, podjazdy, no - piasku to nie cierpie.. a potem genialny zjazd! Ha!
Pozdrawiam!
a_mi | 01:48 środa, 13 czerwca 2007 | linkuj
Oj! Na to nie jestem w stanie odpowiedzieć, mnie interesował właśnie zielony szlak.. oznakowanie standartowe trzy paski biel- zieleń-biel - widać, że świeżo malowane :)
około 18 km mi wyszło w lesie (ale zapomniało mi się wyzerować licznik to dokładnie nie napiszę :/)
Nie wiem nic o ów ścieżce - hm... ale "po drodze", od czasu do czasu - widać było znaki w stylu zielonego kwadracika bądź kropki.. o to chodzi?
Mógłbyć napisać jak dotrzeć do inf. o tej ścieżce, z chęcią wybiorę się tam jeszcze raz!
około 18 km mi wyszło w lesie (ale zapomniało mi się wyzerować licznik to dokładnie nie napiszę :/)
Nie wiem nic o ów ścieżce - hm... ale "po drodze", od czasu do czasu - widać było znaki w stylu zielonego kwadracika bądź kropki.. o to chodzi?
Mógłbyć napisać jak dotrzeć do inf. o tej ścieżce, z chęcią wybiorę się tam jeszcze raz!
a_mi | 18:59 wtorek, 12 czerwca 2007 | linkuj
spoko, traska przyjemna - sprawdzona dziś przeze mnie! I oznajmiam wszem i wobec , że gmina się postarała i jest już wyśmienicie oznakowana :) chodzi mi oczywiście o kontrowersyjny odcinek lasu dąbrowskiego do samej Rakszawy.
Pozdrawiam!
Komentuj
Pozdrawiam!